Gliceryna jest alkoholem trójwodorotlenowym. Jest to gęsta ciecz, która dobrze rozpuszcza się w wodzie i alkoholu, nie rozpuszcza się w tłuszczach ale jest dla nich rozpuszczalnikiem. Ma właściwości higroskopijne (pochłania wodę) i nawilżające. Inna nazwa to glycerol lub 1,2,3-Propantriol.
Wyróżniane są dwie gliceryny - naturalna, która jest pozyskiwana przez zmydlanie tłuszczy roślinnych, a także gliceryna przemysłowa, którą uzyskuje się z propylenu.
Gliceryna wchodzi w skład wielu kosmetyków na rynku. Głównie można ją znaleźć w kremach do rąk, kremach do stóp, balsamach, pomadkach, a nawet maseczkach czy żelach pod prysznic!
Ten związek chemiczny ma niejednokrotnie zbawienny wpływ na naszą skórę - nawilża ją, wygładza zmarszczki, usuwa zrogowaciały naskórek, zapobiega utracie wilgoci przez skórę, działa odżywczo na włosy... ALE tylko i wyłącznie w odpowiednim stężeniu. W kilku źródłach znalazłam, że gliceryna w kosmetykach w "dobrym" stężeniu zachowuje się inaczej przy różnej wilgotności powietrza. Tym "dobrym" stężeniem gliceryny jest 3-15% (20%) oczywiście piszę tu o stężeniu w kosmetykach. Jeśli stężenie jest wyższe np. 35% może to doprowadzić do nadmiernego wysuszenia naszej skóry.
Nie należy używać kosmetyków na bazie gliceryny w zimie! Właśnie przez wspomnianą wcześniej higroskopijność, a także powiązanie właściwości tej substancji z wilgotnością (która w zimie drastycznie spada), nasze ręce po kuracji kremem z gliceryną mogą się wysuszyć, a nawet popękać. Dzieje się tak gdyż przy bardzo niskich temperaturach woda, którą gliceryna wchłonęła, może zacząć przekształcać się w lód - jak powszechnie wiadomo, woda zmieniając stan z ciekłego na stały zwiększa swoją objętość, co w wyżej wymienionym przypadku powoduje pękanie skóry.
Także na zimę szukamy tylko i wyłącznie kremów które w swojej bazie nie posiadają gliceryny!
Świetny blog! Notki bardzo ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń